Tak bliski Beskid Niski
Do północnych granic to tylko godzina drogi od Dębicy, ale jakże inny klimat. Beskid Niski, bo o nim tu mowa to pasmo górskie położone najogólniej mówiąc pomiędzy Bieszczadami, a Beskidem Sądeckim. Wyróżnia się raczej niewielkimi wzniesieniami (najwyższy polski szczyt to Lackowa 997 m n.p.m.), jak również dolinami z płynącymi potokami i później rzekami, pięknymi i rozległymi krajobrazami okraszonymi niejednokrotnie cerkwiami łemkowskimi i cmentarzami z I Wojny Światowej. To teren, w którym na każdym kroku możemy napotkać kapliczki i krzyże przydrożne upamiętniające burzliwą przeszłość tych miejsc kryjących na każdym kroku wiele czasem mrocznych tajemnic.
Wiele tu opuszczonych wiosek, domów i może dlatego miejsce to szczególnie upodobałem sobie pod kątem fotograficznym, bo znaleźć tu po prostu można spokój. A spokój lubią też dzikie zwierzęta, których tu również nie brakuje. Poniższe zdjęcia to kompilacja z okresu ostatnich dziesięciu lat. Na uwagę zwracają górskie potoki, kaskady, czy wodospady (Magurski, w Iwli i Wisłoczku), liczne cerkwie w tym ta chyba najpiękniejsza w Kwiatoniu, którą fotografowałem w zimową noc, w piękny jesienny dzień (również wewnątrz). Bardzo popularne stały się ostatnio słynne już na całą Polskę lodospady w Rudawce Rymanowskiej, które również w nocy wyglądają przepięknie – proszę tylko spojrzeć na poniższe zdjęcia.
Myślę, że dużo bym jeszcze mógł pisać na temat tego urokliwego zakątka i zdaję sobie sprawę, że i tak o wszystkim bym nie napisał, dlatego odsyłam Państwa do licznych przewodników i stron, które można spotkać w internecie. Tym samym chcę Was zaprosić do obejrzenia tej galerii zdjęć. Chętnie odpowiem na wszelkie pytania.
Miłego oglądania.