W sobotę 13 września br. na sali widowiskowej Domu Kultury MORS odbył się benefis Pawła Adamka. Nie było by nic dziwnego w tym, bo przecież po 25 latach organizowania widowisk operowych i 45 latach działalności w Dębicy taka impreza należy się Pawłowi, jak nikomu innemu, ale została ona zorganizowana w absolutnej tajemnicy przed nim samym, co zresztą było widać po jego minie i jak sam wspomniał wiele razy… po zaroście, bo się wcale nie golił. Przyjechał zabytkową Syreną w asyście córki Mai. Na scenie czekali na niego chór, orkiestra i honorowe miejsce – wielki, stylowy fotel, a na widowni ponad 300 osób, rodzina i przyjaciele. Nie obeszło się bez wzruszeń, opowiadań i odrobiny humoru. Oczywiście całość imprezy okraszona była wspaniałą muzyką. Organizacja tej imprezy wymagała od organizatorów ogromnej staranności i sprytu. Wszystko było owiane więlką tajemnicą, a to nie było łatwe, lecz najważniejsze, że się udało.  Zapraszam do obejrzenia fotorelacji.